Pomocnik Widzewa w rozmowie z Piotrem Galińskim i Marcinem Tarocińskim przybliżył kulisy ostatniego zwycięstwa nad Bytovią Bytów, a zaczął od sytuacji, w której zdobył bramkę otwierającą wynik spotkania. - Akcja była książkowa, ale nie zawsze przeciwnik pozwala na takie zagranie. Możemy powiedzieć, że było to klarowne podanie. Może wydawało się, że to łatwe, ale piłka nożna polega właśnie na prostocie - mówił 28-latek na antenie Radia Łódź. Zawodnik odniósł się też do podbramkowej sytuacji gości, w której widowiskową paradą popisał się Wojciech Pawłowski. - Myślę, że przeciwnik zawsze stworzy tę jedną kluczową sytuację, bez względu na poziom rozgrywkowy. Ważne, że ktoś z drużyny w takich przypadkach staje na wysokości zadania i udaje się zachować czyste konto - podkreślił piłkarz. 

Rozmawiano na temat codziennego życia Mateusza, który zaaklimatyzował się już w nowym mieście. - Nie mógłbym porównać Łodzi do innego miasta. Jest specyficznie, dużo tu kontrastów, ale nie razi mnie to. Widać, że dużo się tutaj buduje i remontuje. W oczy rzuca mi się też cegła, która jest wszędzie i bardzo mi się podoba - opowiedział były zawodnik Lecha Poznań. 

W drugiej części programu widzowie mogli posłuchać reportażu dotyczącego przekazania pamiątek do Muzeum Widzewa przez byłych zawodników i działaczy. - Ten klub ma taką historię, że warto znaleźć miejsce, by ją pokazać w całości. To doskonały pomysł - mówił Cezary Tąder, były piłkarz Widzewa i juniorskich reprezentacji Polski, którego ojciec, nieżyjący już Zbigniew Tąder, był jednym z najlepszych trenerów młodzieży w historii Widzewa.

Cały zapis 11. odcinka programu znajdziecie na oficjalnym kanale WidzewTV. Natomiast kolejna odsłona magazynu "Nasz Widzew", tworzonego we współpracy z Radiem Łódź, już w najbliższy wtorek. Na kibiców będzie czekać wiele konkursów, więc już dziś zapraszamy do słuchania przyszłotygodniowej audycji!