Zgłoszenie Mateusza Miasopusta do gry związane jest przede wszystkim z wyjazdem na zgrupowania reprezentacji U19 Marcela Pięczka i U20 Konrada Gutowskiego. Obaj są w tym sezonie ważnymi ogniwami pierwszej drużyny, a przy tym spełniają wymóg gry przynajmniej dwoma młodzieżowcami w lidze. Pod ich nieobecność zawodników spełniających to kryterium w kadrze pierwszego zespołu zostało tylko czterech. Są nimi: grający w polu Michael Ameyaw, Mikołaj Gibas i Marcin Pigiel oraz bramkarz Grzegorz Gibki. Potwierdzenie do gry Miasopusta ma dać trenerowi większe pole manewru w sytuacji, gdy przynajmniej dwóch z nich musi być jednocześnie na boisku.

Dopisanie do listy prawego obrońcy, który z powodzeniem występować może również w pomocy, to także nagroda za pracowitość i dobrą postawę w meczach drużyny rezerw. W rozgrywkach drugiej ligi Miasopust grać będzie z numerem 20 na plecach. Warto przypomnieć, że ma on już za sobą debiut w pierwszej drużynie, na koniec sezonu 2016/2017 - w meczu z Sokołem Aleksandrów Łódzki, kiedy pojawił się na placu gry w 87. minucie.