Global categories
Martyna Pajączek: Trener Kaczmarek to wojownik
W czwartkowej audycji "Widzewski Poranek" w Widzew.FM gościem Marcina Tarocińskiego była prezes zarządu Widzew Łódź SA, Martyna Pajączek. Głównym tematem rozmowy z nią była sytuacja sportowa, w jakiej znalazł się klub, w tym pierwsza drużyna, na cztery kolejki przed końcem sezonu 2019/2020. W związku z niezadowalającymi wynikami zespołu w ostatnich meczach, w mediach pojawiło się w minionych dniach sporo spekulacji na temat przyszłości trenera Marcina Kaczmarka.
- Trener Kaczmarek jest osobą, której bardzo zależy na awansie, która zdaje sobie sprawę jak istotny jest dla klubu awans i która nie patrzy tylko na czubek swojego nosa. Rozmawiamy ze sobą otwarcie i zwracamy sobie uwagę, jeśli coś nam się nie podoba. Jako zarząd klubu, a w tym wypadku również dużej organizacji, musimy mieć plan B. Odbyliśmy bardzo dużo rozmów: ze sztabem szkoleniowym, radą drużyny oraz z zawodnikami indywidualnie. Trener Kaczmarek nie jest osobą, która się poddaje, bo to wojownik i diabelnie zależy mu na tym awansie. Mamy jednak przed sobą kluczowy okres sezonu i musimy zdobywać punkty, dlatego musieliśmy przeanalizować jak tego dokonać, mając w pamięci ostatnie nieudane mecze - przyznała Martyna Pajączek.
Dyskusja na temat poszukiwania następców, jaka rozgorzała w mediach, urosła do niewyobrażalnych rozmiarów. - Giełda tych nazwisk była bardzo duża, ale to że ktoś przysłał nam swoje CV czy złożył propozycję telefoniczne nie znaczy, że my z tymi wszystkimi osobami rozmawialiśmy. A już kwoty które pojawił się w mediach są wyssane z palca. Cały czas pracujemy z trenerem Kaczmarkiem i on nigdy nie dostał informacji, że coś się zmienia. To, że analizujemy inne rozwiązania, świadczy o przytomności umysłu. Przed nami ważne mecze i wierzymy, że zrealizuje postawiony przed nim cel. Wszystkim nam na tym zależy - podkreśliła prezes Widzewa.
W ramach rozmowy prowadzący program Marcin Tarociński przytaczał pytania, które dzień wcześniej nadsyłali do klubu kibice. Dotyczyły one nie tylko najbliższej przyszłości drużyny, ale też polityki transferowej. - Grono osób znających listę transferową jest wąskie, ale to naturalne, że informacje na ten temat pojawiają się w mediach, to też emocje dla kibiców. Część nazwisk, o których można było czytać w prasie, jest odległa od naszej filozofii. Po zeszłym nieudanym sezonie zbudowaliśmy kręgosłup drużyny wokół doświadczonych piłkarzy. W tym momencie jesteśmy zainteresowani pozyskiwaniem zawodników perspektywicznych, młodych, chociaż uzupełniania też będą niezbędne - oceniła Pajączek.
W trakcie prawie dwugodzinnej audycji poruszono również tematy dotyczące pozyskiwania sponsorów, przyszłości klubu, różnych płaszczyzn jego działania, ale także problemów w realizacji planowanych działań i projektów spowodowanych wybuchem pandemii. Nie zabrakło też pytań dotyczących wyboru nowego partnera technicznego, w obliczu wygaśnięcia dotychczasowej umowy z firmą JOMA. - Mogę zdradzić, że mamy już zaprojektowane dwa modele koszulek meczowych, jedną na rundę jesienną, która będzie związana ze 110-leciem klubu, później pojawi się nowy wzór - przyznała szefowa Widzewa.
Cały, obszerny wywiad z prezes Martyną Pajączek, który powstał dzięki pytaniom kibiców, jest dostępny do odsłuchu w za pośrednictwem oficjalnej strony widzew.com i aplikacji mobilnej. Powtórkę czwartkowego "Widzewskiego Poranka” wysłuchać można jeszcze dziś o 20:00. Do usłyszenia na Widzew.FM!