Marcin Płuska: Skupimy się na szybkości
Ładowanie...

Global categories

01 March 2016 09:03

Marcin Płuska: Skupimy się na szybkości

Po zwycięskim sobotnim sparingu z drużyną rezerw Dolcanu Ząbki, trener Marcin Płuska planuje zmniejszyć obciążenia swoim piłkarzom.

Pomimo braku kilku odgrywających ważną rolę w ostatnich sparingach zawodników, takich jak Adrian Budka czy Mariusz Zawodziński, czerwono-biało-czerwonym udało się zwyciężyć pewnie i wysoko. Trener Marcin Płuska miał jednak zastrzeżenia do skuteczności swoich podopiecznych. - Pierwsza połowa była dobra w naszym wykonaniu. Martwi mnie natomiast podejmowanie decyzji w fazie finalizacji sytuacji. Ten wynik mógł być dużo, dużo wyższy. W drugiej połowie pojawiło się kilka urazów wynikających z meczu i musieliśmy dokonać kilku roszad w składzie. Niektórzy zawodnicy musieli grać nie na swoich pozycjach, m.in. Marcin Pieńkowski w środku, a Kamil Bartosiewicz na prawej obronie. Przez to nie do końca udało nam się zrealizować to, co chcieliśmy grać - mówił po spotkaniu z Dolcanem II Marcin Płuska.

Do rozpoczęcia rundy wiosennej zostały jeszcze trzy tygodnie. Zanim widzewiacy wybiegną na boisko przy ul. Milionowej, czekają ich jeszcze mecze z KS Opatówek i Unią Skierniewice. - Najbliższe dni poświęcimy na regenerację - jesteśmy po sześciu meczach sparingowych. Trochę odpuścimy zawodnikom, skupiając się na szybkości - powiedział szkoleniowiec łodzian.

Najbliższe sparingi podopieczni Płuski zagrają z drużynami, które występują dwa lub trzy poziomy rozgrywkowe niżej niż dotychczasowi sparingpartnerzy RTS-u. Najtrudniejsze mecze kontrolne teoretycznie są już więc za nimi. Czy to oznacza, że skład na ligowe starcia już się odpowiednio wykrystalizował? - Dopóki nie zabrzmi pierwszy gwizdek sędziego w meczu z Zawiszą Pajęczno, to wszyscy walczą o miejsce - zakończył trener Widzewa.