Marcin Nowak: Narzuciliśmy swoje warunki
Ładowanie...

Global categories

14 May 2017 13:05

Marcin Nowak: Narzuciliśmy swoje warunki

To już siódmy mecz na nowym obiekcie przy Piłsudskiego z rzędu, kiedy to Widzew schodzi po ostatnim gwizdku z trzema punktami na koncie. Zdaniem obrońcy RTS-u Marcina Nowaka, łodzianie od początku do końca kontrolowali grę w sobotnim meczu z Jagiellonią II Białystok.

Defensor łodzian dochodzi stopniowo do pełni formy po kontuzji, jaką odniósł w kwietniu w ligowym spotkaniu z Lechią Tomaszów Mazowiecki. Marcin Nowak wystąpił już w meczu Pucharu Polski przeciwko Warcie Sieradz, po którym przyznał, że powrót nie należał do najłatwiejszych. Łódzki obrońca również odczuł trudy spotkania z Jagiellonią II Białystok- Łatwo dla mnie w tym meczu nie było, ale najważniejsze, że wygraliśmy. Świadomość zespołu przed meczem była tak duża, że od początku byliśmy w stanie narzucić swoje warunki. Kontrolowaliśmy mecz do końca. Drużynie należy się pochwała za ten mecz - za świadomość i dojrzałość - powiedział tuż po spotkaniu Marcin Nowak.

W przeciwieństwie do zespołu z Wołomina czy Wysokiego Mazowieckiego, piłkarze z Białegostoku podjęli rękawicę, od początku rywalizując z gospodarzami o piłkę w celu przeprowadzania akcji ofensywnych. Szybko otrzymali jednak zimny prysznic, bo już w szóstej minucie skarcił ich Piotr Okuniewicz, pokonując w sytuacji sam na sam Krzysztofa Karpieszuka. - Myślę, że styl gry zespołów, takich jak drugie drużyny Legii i Jagiellonii, jest narzucony przez ten, w jakim grają pierwsze ekipy tych klubów. Rezerwy próbują być kompatybilne z myślą gry głównego zespołu. Przeciwko takim drużynom gra nam się zdecydowanie łatwiej - miejsca na boisku jest więcej, dzięki czemu dużo wygodniej można konstruować akcje - stwierdził piłkarz drużyny Przemysława Cecherza.

Mecz z Jagiellonią to już historia. W środę na stadionie przy al. Piłsudskiego odbędzie się pierwsze z kluczowych spotkań w kontekście awansu - 64. derby Łodzi. - Na takie mecze nie trzeba się mobilizować. Ja jestem spokojny i chciałbym, żeby wszyscy byli w takim samym nastroju i nie myśleli za dużo o tym spotkaniu. Jeśli zaprezentujemy się tak, jak przeciwko Jagiellonii II, to będzie dobrze - zakończył Nowak.