Global categories
Marcin Kozłowski: Wszystko jest w naszych głowach i nogach
W meczu 28. kolejki I grupy III ligi Widzew wygrał na wyjeździe z Turem Bielsk Podlaski 1:0. - Jesteśmy zadowoleni z tego, że zdobyliśmy trzy punkty i zajmujemy fotel lidera. To jest dla nas najważniejsze: kolejne zwycięstwa i utrzymanie pierwszego miejsca do końca sezonu - powiedział po meczu Marcin Kozłowski.
Niedzielny rywal czerwono-biało-czerwonych przez cały mecz skupiał się przede wszystkim na grze defensywnej. Rywale ani razu poważnie nie zagrozili bramce strzeżonej przez Macieja Humerskiego. - Większość zespołów gra przeciwko nam bardzo defensywnie, więc jesteśmy na to przygotowani. Mimo obrony rywali w niedzielę również stworzyliśmy sobie bardzo dużo sytuacji podbramkowych. Jednocześnie byliśmy bardzo skoncentrowani w defensywie i przeciwnik nie stworzył w tym meczu nic, co mogłoby zagrozić naszej bramce - dodał obrońca Widzewa.
Łodzianie mają świadomość, że na tym etapie rozgrywek nie ma już miejsca na błędy. To, czy na koniec rozgrywek Widzew Łódź będzie mógł świętować awans do II ligi, zależy wyłącznie od podopiecznych Franciszka Smudy. - Wiemy o co gramy i jesteśmy w pełni świadomi tego, że aby zdobyć upragniony awans musimy wygrać wszystkie mecze do końca. Nie ma już czasu ani miejsca na stratę punktów. Wszystko jest w naszych głowach i nogach - podsumował Kozłowski.