Marcin Ferdzyn: To były pracowite dwa miesiące
Ładowanie...

Global categories

07 August 2016 13:08

Marcin Ferdzyn: To były pracowite dwa miesiące

Już w niedzielę piłkarze Widzewa, jako trzecioligowcy, rozpoczną zmagania w nowym sezonie. Prezes Widzewa Marcin Ferdzyn w rozmowie z Łączy Nas Widzew podsumowuje najważniejsze aspekty przygotowań klubu do rozgrywek.

Prezes Marcin Ferdzyn nie ukrywa, że okres przygotowawczy był czasem intensywnej pracy dla wszystkich osób związanych z Widzewem. - To były pracowite dwa miesiące i dla zarządu, i zawodników - mówi prezes klubu. - My przygotowywaliśmy się organizacyjnie. Postaraliśmy się, żeby wzmocnienia były wcześniej, tak, żeby ci zawodnicy mogli w pełni przepracować okres z drużyną. Zorganizowaliśmy obóz. Wywiązaliśmy się ze swoich obowiązków i liczymy na to, że drużyna będzie zgrana i zaprezentuje to wszystko, co zrobiliśmy.

Przed nowym sezonem wzmocniona została nie tylko drużyna. Klub wzbogacił się także o nowych sponsorów, w tym firmy Viessmann i LVbet. - Najbardziej dziękujemy tym sponsorom, którzy są z nami od początku, czyli Inkaso WEC czy ZCB „Owczary” - podkreśla Marcin Ferdzyn. - Wszyscy ci, którzy są z nami od samego początku - te firmy z nami zostały. Viessmann to znana firma na rynku. Udało się ją ściągnąć i mamy nadzieję, że podziała to też na wyobraźnię innych sponsorów, którzy też będą tutaj przybywali. Jeżeli chodzi o LVbet, to wiadomo, że oni otwierają rynek bukmacherski, będą tworzyć miejsca, gdzie będzie można robić zakłady. Myślę, że dla nich ta współpraca też przyniesie określone biznesowe efekty. Cieszymy się, że są tacy zacni sponsorzy. Liczymy na więcej. Cały czas pojawiają się też nowi członkowie stowarzyszenia. Myślę, że będzie więcej tych sponsorów, pieniędzy, że Widzew będzie parł do przodu.

W przerwie między sezonami zmiany zaszły także w sztabie szkoleniowym drużyny. Asystentem trenera Marcina Płuski został Mateusz Kozieł. Kierownikiem drużyny będzie zaś od nowego sezonu Marcin Pipczyński, który zmienił na tym stanowisku Waldemara Krajewskiego, który pozostał kierownikiem klubu. - Zatrudniliśmy Mateusza i jesteśmy bardzo zadowoleni - ocenia prezes Ferdzyn. - Liczymy, że jego doświadczenie z Radomiaka spowoduje, że zawodnicy będą super przygotowani. Mateusz jest specjalistą od przygotowania fizycznego, także sądzę, że zdecydowanie będzie pomocny trenerowi Płusce. Liczę na to, że zespół odpali dzięki tym zmianom. Marcin Pipczyński przejął obowiązki kierownika drużyny, ponieważ bardzo dużo jest obowiązków wynikających z tego stanowiska.

Na trzecioligowych boiskach Widzew będzie reprezentowała przebudowana drużyna, wzmocniona jedenastoma nowymi piłkarzami. Prezes Ferdzyn jest zadowolony z tego, jaką kadrę udało się przed sezonem zbudować. - Jesteśmy zadowoleni z okresu transferowego - uważa włodarz klubu. - Cały trzon zespołu pozostał. Cała podstawowa jedenastka i najważniejsi rezerwowi zostali. Zrobiliśmy tyle wzmocnień, bo liga będzie ciężka. Jest kilka zespołów, które się będą biły o awans. My stwierdziliśmy, że potrzebna jest taka szeroka kadra. Możemy stworzyć praktycznie dwie jedenastki i mogłyby to być równorzędne jedenastki. Miała być na treningach walka bardzo zażarta o to, żeby być w tej osiemnastce meczowej. I ta walka jest. Myślę, że ten skład będzie rotował i będzie to dobrze wyglądało na boisku. Przede wszystkim dla kibiców. I że będą efekty punktowe.

Kadra zespołu jest, przynajmniej na ten moment, zamknięta, ale kosmetyczne zmiany nie są wykluczone. - Okienko transferowe jest otwarte do końca sierpnia. Jak się trafi jakiś zawodnik, to ja nie wykluczam, że będziemy testowali, że przyjrzymy się takiemu piłkarzowi - mówi Marcin Ferdzyn. - Na tę chwilę kadra jest zamknięta. Mieliśmy mnóstwo zapytań od zawodników, ale podjęliśmy decyzje odnośnie pewnych pozycji, tego jacy zawodnicy zagrają, gdzie młodzieżowcy. Na tę chwilę nie przewiduję wzmocnień, ale nigdy nie mów nigdy.

Z Marcinem Ferdzynem rozmawialiśmy tuż po prezentacji zespołu w parku Badena-Powella. Prezes Widzewa zapewnia, że to nie ostatnia taka inicjatywa. - Oczywiście, że warto się spotykać z kibicami - podkreśla. - Mamy okres wakacyjny. Fajnie, że tyle osób przyszło. Zawsze miło się z kibicami spotkać. Myślę, że będziemy takie prezentacje kontynuowali. Liczę na to, że po okresie przygotowawczym zimowym też tutaj albo w innym miejscu, w zależności od aury, ponownie się spotkamy. Tu jest takie nasze miejsce w parku Baden-Powella. Tu będzie nasza baza, niedaleko jest stadion.