W premierowym treningu na obiektach Łodzianki wzięli udział m.in. zawodnicy, którzy już podpisali kontrakty z Widzewem, w tym oczywiście Robert Demjan. - Jesteśmy bardzo zadowoleni z obecności Roberta w Widzewie. Mam nadzieję, że będzie w stanie spełnić nasze oczekiwania - powiedział po treningu Marcin Broniszewski, który prowadził zajęcia pod nieobecność Franciszka Smudy.

Na treningu pojawiło się również pięciu zawodników testowanych: Słowak Marek Zuziak i młodzi Polacy: Michał Przybylski, Eryk Borczyński, Dawid Linca oraz Jakub Kozioł. - W uzupełnianiu kadry idziemy dwutorowo: z jednej strony potrzebni są nam zawodnicy doświadczeni, którzy będą wzorem dla młodych piłkarzy, a z drugiej - właśnie młodzi, którzy będą stanowili o sile Widzewa w przyszłości - dodał Marcin Broniszewski.

Widzewiacy będą pracować na Łodziance do piątku. Następnie dostaną kilka dni wolnego, a do zajęć na dobre wrócą 29 stycznia. - Dzisiaj odbyły się spokojne zajęcia wprowadzające, ale oczywiście obciążenia będą się stopniowo zwiększały, tak abyśmy sprostali wymaganiom rozgrywek ligowych. Taki sposób przygotowań zasugerował trener Smuda, my to oczywiście akceptujemy i po prostu wykonujemy swoją robotę - zaznaczył asystent pierwszego szkoleniowca.

Pierwszy zimowy sparing łodzianie rozegrają 31 stycznia w Byczynie. - Gry kontrolne będą dla nas bardzo ważne, bo na kolejnych treningach pojawią się kolejni zawodnicy, którzy będą musieli wkomponować się w zespół, a mecze są najlepszym sposobem na to, aby drużyna się zgrywała - podsumował.