Global categories
Marcel Pięczek: To był bardzo dobrze wykorzystany czas
Dla Marcela Pięczka pobyt w Uniejowie był pierwszym zimowym obozem przygotowawczym spędzonym z seniorami Widzewa. Młody zawodnik nie miał jednak problemu z ciężką pracą i przygotowanymi dla zespołu obciążeniami treningowymi, mimo że jeszcze przed wyjazdem zmagał się z niegroźną kontuzją.
- Obóz był długi i wymagający, ale było to na pewno pozytywne przeżycie i doświadczenie. Myślę, że cały zespół może być zadowolony z bardzo dobrze wykonanej pracy. Ja też. Po moim drobnym urazie nie ma już śladu. Czuję się bardzo dobrze i jestem gotowy do dalszej ciężkiej i ważnej pracy - podkreślił Pięczek.
Miniony weekend, po dwóch nieprzerwanych tygodniach treningów w Uniejowie, piłkarze Widzewa mieli wolny. Mogli w tym czasie zupełnie odciąć się od piłki. Od poniedziałku czeka ich jednak kolejna dawka solidnego wysiłku. Wznowienie rozgrywek ligowych zbliża się w końcu wielkimi krokami.
- Te dwa ostatnie dni na regenerację i odzyskiwanie sił po obozie były bardzo potrzebne. Sam wyjazd do Uniejowa był wartościową odskocznią i dał nowy, dodatkowy bodziec do trenowania. To był bardzo dobrze wykorzystany czas - zaznaczył wszechstronny 18-latek, który wiosną był podstawowym lewym obrońcą Widzewa, choć wcześniej nominalnie grał na pozycji środkowego pomocnika.