Maciej Kazimierowicz: To my jesteśmy faworytami
Ładowanie...

Global categories

04 August 2017 12:08

Maciej Kazimierowicz: To my jesteśmy faworytami

Jeden z liderów Widzewa Łódź zapewnia, że wyniki meczów sparingowych podczas okresu przygotowawczego nie są wiarygodnym wyznacznikiem siły drużyny.

Czerwono-biało-czerwoni w sobotę zainaugurują rozgrywki ligowe. Na boisku w Sulejówku będą mierzyć się z beniaminkiem I grupy III ligi, ale i z presją całego widzewskiego otoczenia. - Liczymy się z presją kibiców i całego środowiska związanego z klubem. Wiemy, o co gramy i czego się od nas wymaga. To jest piłka nożna i nic nie jest pewne, ale cel jest jeden - awans do II ligi w tym sezonie. Nic innego się nie liczy - podkreśla Maciej Kazimierowicz.

Piłkarze Widzewa Łódź w okresie przygotowawczym osiągali różne rezultaty w meczach kontrolnych. Potrafili wygrać z pierwszoligowym Ruchem Chorzów 2:0, ale i przegrać z rezerwami Lecha Poznań 0:1. Pomocnik RTS-u twierdzi jednak, że wyniki sparingów są sprawą drugorzędną. - Okres przygotowawczy charakteryzuje się ciężką pracą na treningach i sinusoidą w wynikach. Spójrzmy na Real Madryt. Podczas przygotowań do superpucharu nie wygrał żadnego meczu, a to przecież ubiegłoroczny zwycięzca Ligi Mistrzów. Uważam, że ostatnie tygodnie przepracowaliśmy bardzo dobrze. A co do wyników w sparingach, były one w dużej mierze uwarunkowane obciążeniami, które je akurat poprzedzały - wyjaśnia.

Dla sobotniego rywala starcie z Widzewem będzie debiutem na trzecioligowych boiskach. - Victoria jest beniaminkiem naszej ligi, ale to nic nie zmienia. Każdy rywal gra na 100 procent swoich możliwości, a w rywalizacji przeciwko Widzewowi ma dodatkową mobilizację. Musimy liczyć się z tym, że wszyscy będą chcieli pokrzyżować nasze plany, ale to my jesteśmy faworytami. Musimy stawić temu czoła i wygrać - zapowiada.