Global categories
Maciej Kazimierowicz: Możemy być z tego sparingu zadowoleni
Widzew pokonał w swoim piątym zimowym sparingu GKS Tychy 3:2 po golach Konrada Gutowskiego, Łukasza Turzynieckiego i Marcina Pieńkowskiego. Łodzianie stworzyli tego dnia jeszcze kilka dobrych sytuacji bramkowych, których nie wykorzystali. Wynik starcia z pierwszoligowcem i dyspozycja sportowa gospodarzy mogą jednak cieszyć.
- Myślę, że z każdym dniem i tygodniem będzie nam szło coraz lepiej. Dzisiaj było naprawdę bardzo fajne tempo. Obie drużyny szybko grały w piłkę. Moim zdaniem możemy być z tego sparingu zadowoleni - przyznał Maciej Kazimierowicz.
- Podobała mi się nasza gra, ale od jej oceny jest oczywiście sztab szkoleniowy, który przeanalizuje co było w niej dobre, a co złe. Pracujemy nad wyeliminowaniem naszych mankamentów i nad poprawą tego, co może być jeszcze lepiej - dodał.
27-letni pomocnik pojawił się na placu gry w drugiej połowie i próbował podwyższyć wynik, nie tylko dogrywając do kolegów, ale również uderzając bezpośrednio w kierunku bramki rywali. - Najbardziej szkoda tego drugiego strzału, blisko słupka. Miejmy nadzieję, że w dalszych etapach ten celownik będzie już lepiej ustawiony i piłka będzie lecieć w światło bramki - podkreślił Kazimierowicz.
Do wznowienia rozgrywek ligowych zostało łodzianom niewiele ponad dwa tygodnie. W związku z tym systematycznie zmianie ulega charakter wykonywanej przez zespół pracy. - Skupiamy się teraz na innych aspektach w treningu. Z większych obciążeń będziemy już chyba schodzić, żeby przygotowywać się odpowiednio do spotkań ligowych - wyjaśnił doświadczony zawodnik.