Gośćmi honorowymi spotkania ze Śląskiem Wrocław byli trenerzy Władysław Żmuda i Bronisław Waligóra. Pierwszy z nich zdobył z Widzewem drugie w historii klubu mistrzostwo Polski i doprowadził łodzian do półfinału Pucharu Europy Mistrzów Klubowych. Drugi wywalczył pierwszy i dotychczas jedyny Puchar Polski dla czerwono-biało-czerwonych. Obaj przywitani zostali na stadionie gorącymi owacjami.

- Ta publiczność jest wspaniała. Cały stadion dopinguje swój zespół. To coś niesamowitego - przyznał Władysław Żmuda. 80-letni trener cieszył się również z postawy czerwono-biało-czerwonych, którzy bardzo dobrze zaprezentowali się w starciu ze znacznie wyżej notowanym rywalem, podobnie jak niegdyś jego podopieczni w rywalizacji z najsilniejszymi klubami Europy. - Bardzo mi się podobało! - potwierdził Waligóra, któremu z okazji 87. urodzin raz jeszcze życzymy wszystkiego najlepszego.

Trener Bronisław Waligóra z jedynym w historii Widzewa Pucharem Polski zdobytym w 1985 roku. Przeżyjmy to znów! Raz jeszcze wszystkiego najlepszego z okazji 87. urodzin, dużo zdrowia Panie Trenerze! Dziękujemy za wizytę w Sercu Łodzi. pic.twitter.com/KzFL5uGY4u

— Widzew Łódź (@RTS_Widzew_Lodz) September 26, 2019

We wtorek byli znakomici trenerzy mieli okazję ponownie spotkać się nie tylko z kibicami i zarządem klubu, ale też byłymi piłkarzami i współpracownikami, w tym: Tadeuszem Gapińskim, Wiesławem Wragą, Andrzejem Gręboszem, Andrzejem Możejką i Krzysztofem Kamińskim. To między innymi dzięki nim Widzew był w latach osiemdziesiątych postrachem gigantów, tocząc legendarne boje z takimi piłkarskimi potęgami, jak FC Liverpool czy Juventus Turyn.