Global categories
Księstwo Łowickie, rekord frekwencji, Falon znów bohaterem...
Znów to zrobił!
Trener Franciszek Smuda konsekwentnie wpuszcza Kacpra Falona w drugich połowach meczów Widzewa. Po raz trzeci taka decyzja okazała się kluczowa dla końcowego rezultatu spotkania. W meczu 7. kolejki z Olimpią Zambrów wszedł na boisko w 83. minucie meczu, aby strzelić jedynego gola tego spotkania w doliczonym czasie gry. W Wikielcu przed tygodniem Falon zmienił w przerwie Daniela Świderskiego, by po 12 minutach gry zanotować trafienie na 2:1. W minioną sobotę rezerwowy pomocnik Widzewa wszedł na boisko w ostatnim kwadransie regulaminowego czasu i znów pokonał bramkarza rywali - w ostatniej akcji spotkania.
Kowalczyk (i spółka) przypomniał o sobie
W 86. minucie spotkania przy Piłsudskiego zapanowała konsternacja. Błąd Radosława Sylwestrzaka w polu karnym wykorzystał znany łódzkim kibicom Robert Kowalczyk, który bez przyjęcia huknął z woleja, pokonując Patryka Wolańskiego. Napastnik Pelikana ostatnio reprezentował barwy Widzewa w sezonach 2015/2016 oraz 2016/2017, strzelając dla czerwono-biało-czerwonych 10 goli. W bieżącej rundzie Kowalczyk ma na swoim koncie już sześć trafień, będąc czołowym łowcą bramek w swoim klubie. Oprócz zdobywcy gola dla Pelikana, na boisku w drużynie gości z exwidzewiaków pojawili się Daniel Bończak oraz Sebastian Kaczyński. Z ławki mecz obserwował Fabian Woźniak. Sentymentalną podróż zaliczył również trener Marcin Płuska - autor awansu Widzewa do III ligi.
Rekord frekwencji
Sobotni mecz oglądało w Sercu Łodzi aż 17246 osób. To nowy rekord obecnej rundy przy Piłsudskiego. Poprzednio najlepszym frekwencyjnym rezultatem było 16 719 fanów na spotkaniu 9. kolejki z Ursusem Waszawa. Ponadto, podczas ostatniego weekendu tylko dwa stadiony w Polsce przyjęły więcej kibiców - w Zabrzu oraz w Krakowie na meczu Wisły Kraków z Legią Warszawa.
"Dwunastka" Smudy
Od momentu objęcia posady szkoleniowca Widzewa przez trenera Smudę, łódzki zespół nie przegrał dwunastu meczów ligowych z rzędu, legitymując się bilansem składającym się z dziewięciu zwycięstw oraz trzech remisów. Mimo bardzo dobrego bilansu, czerwono-biało-czerwoni muszą gonić lidera tabeli, Sokoła KONSPORT Aleksandrów Łódzki, który wygrał aż dziesięć z dwunastu spotkań.
Księstwo Łowickie
Liczne atrakcje czekały na przybyłych kibiców już na godziny przed rozpoczęciem spotkania. Wszystko za sprawą Księstwa Łowickiego, które zagościło w sobotę w Łodzi. Przed stadionem pojawiły się stoiska firm łowickich, oficjalnego partnera technicznego Widzewa (Zina) oraz namiot Promuje Łódzkie. Nie zapomniano o smakoszach, dla których przygotowano stoiska z łowickimi przysmakami, a także o paniach, którym fryzjerzy Kliniki Wdowiak oferowali czesanie włosów w charakterystyczne kłosy lub warkocze.
Przed meczem, o godzinie 17:40 na stadionie przekazano na cel charytatywny herb Widzewa, który został przygotowany przez łowickie wycinankarki, a piłkarze zostali wyprowadzeni na mecz przez dzieci w strojach łowickich. Dodatkowo, w przerwie odbył się konkurs strzałów na bramkę ze specjalnymi nagrodami przygotowanymi wspólnie z partnerami wydarzenia: Województwem Łódzkim oraz Miastem Łowicz. Serdecznie dziękujemy wszystkim zaangażowanym za współtworzenie niezapomnianego wydarzenia!