Global categories
Krzysztof Chrobak: Cieszę się, że mogliśmy sprawdzić się na tle drużyny z wyższej ligi
Szkoleniowiec III-ligowej Pogoni po końcowym gwizdku był zadowolony z postawy swoich zawodników, mierzących się z występującym w Fortuna 1 Lidze Widzewem Łódź. - W początkowych fragmentach spotkania musieliśmy dostosować się do szybszego tempa gry narzuconego przez Widzew. Moi zawodnicy musieli szybciej reagować i sprawniej wychodzić spod pressingu. Po pierwszym kwadransie meczu mój zespół zaczął już funkcjonować pod presją, a piłkarze wypełniali postawione przed nimi założenia. W drugiej części gry Widzew włączył już kolejny bieg i odjechał nam zdecydowanie, ale cieszę się, że moi piłkarze mogli sprawdzić się na tle drużyny z wyższej klasy rozgrywkowej - mówił były członek sztabu szkoleniowego Widzewa.
Po przerwie Widzew odrobił stratę i wyszedł na prowadzenie, po golach Mateusza Możdżenia, Karola Czubaka i Pawła Tomczyka. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 3:1 na korzyść gospodarzy. - Mam do siebie trochę żal, że nie uczuliłem drużyny na Pawła Tomczyka, który potrafi wykorzystać swoje atuty, takie jak szybkość. Widzew ma bardzo mocną kadrę i ciężko wskazać konkretnych zawodników, którzy stanowią siłę drużyny. Uważam, że drużyna jest dobrze przygotowana taktycznie i motorycznie, chociaż musimy pamiętać, że goście i gospodarze są na zupełnie innych etapach przygotowań - mówił Krzysztof Chrobak.
Trener w przeszłości pracował w Widzewie. W latach 2012-2013 pełnił rolę asystenta Radosława Mroczkowskiego. Po meczu rozegranym w ośrodku szkoleniowym przy ulicy Małachowskiego wypowiedział się pozytywnie o postawie swojego byłego klubu: - Jestem blisko związany z Widzewem i śledzę na bieżąco jego wyniki w Fortuna 1 Lidze. Uważam, że strata do czołówki jest niewielka i łodzianie mogą spokojnie awansować do barażów, a nawet nawiązać walkę z czołową dwójką ligi.