Global categories
Krystian Nowak rozpoczyna treningi z drużyną
Krystian Nowak pechowego urazu nabawił się, podobnie jak Przemysław Kita, w zimowym sparingu z KKS-em Kalisz. W czasie, gdy drużyna pracowała na drugim obozie przygotowawczym w Turcji, środkowy obrońca przeszedł operację, a także błyskawicznie rozpoczął długą i żmudną rehabilitację. Teraz proces ten wchodzi w finalną fazę. Zawodnik w minionych dniach najpierw brał udział w drużynowych rozgrzewkach, a później w ćwiczeniach bez kontaktu.
- Faktycznie, coraz więcej trenuję z drużyną. Bardzo się z tego cieszę, chociaż po cichu liczyłem, że uda się wrócić wcześniej. Ważne jednak, żeby pracować z głową, spokojnie i cierpliwie, słuchając wytycznych naszego lekarza i fizjoterapeutów. To ważny moment, bo już niedługo powinienem wejść do pełnego treningu. Może się to wydarzyć już w najbliższym czasie - przyznaje Nowak. - Krystian jest na dobrej drodze do powrotu. Potwierdzają to kolejne badania i pomiary. Teraz powoli zwiększamy obciążenia i kontrolujemy reakcje organizmu - potwierdza doktor Radosław Grabowski, klubowy lekarz.
Zgodnie z prognozami Nowak powinien być gotowy, by na pełnych obciążeniach rozpocząć z drużyną okres przygotowawczy do kolejnego sezonu. - Liczymy, że tak właśnie będzie, zwłaszcza że nie ma w jego przypadku żadnych problemów, nie pojawiają się nawracające bóle, ani inne utrudnienia. Jesteśmy dobrej myśli, zwłaszcza że Krystian wykonuje świetną robotę. Mamy nadzieję, że na początku okresu przygotowawczego, do niego i zespołu dołączy Przemek Kita, choć jego uraz był poważniejszy, więc i czas powrotu może być dłuższy niż w przypadku Krystiana - przyznaje Ewelina Bućko, fizjoterapeutka Widzewa, która na co dzień opiekuje się Nowakiem i Kitą wspólnie z Hubertem Gołąbkiem.