We wtorek piłkarze Widzewa trenować będą dwukrotnie - obie jednostki, zgodnie z planem, odbyć powinny się na boisku ośrodka sportowego przy ul. Małachowskiego.

Na pierwszych w nowym tygodniu zajęciach stawić powinni się wszyscy piłkarze, poza kontuzjowanym i wyłączonym z gry Simonasem Pauliusem. Na drobne problemy zdrowotne narzeka jeszcze trzeci bramkarz Widzewa - Grzegorz Gibki, który nie zagrał z tego powodu w sobotnim meczu rezerw. Po spotkaniu z PGE GKS-em Bełchatów kilku zawodników, w tym Marcin Kozłowski, było solidnie poobijanych, ale nie na tyle, żeby nie mogli uczestniczyć w treningach z resztą drużyny.

W kolejnych dniach zaplanowane są już pojedyncze treningi, również w czwartek 1 listopada, czyli w Święto Zmarłych. W piątek po zajęciach widzewiacy zjedzą wspólnie obiad i wyruszą w kierunku Grudziądza. Sobotni mecz z Olimpią zaplanowano na 17:00. Dzień później od rana zawodnicy spotkają się na rozruchu i odnowie biologicznej.