Global categories
Kibicowskie święto przy al. Piłsudskiego - zapowiedź meczu z Ruchem
Tydzień temu Widzew zremisował na wyjeździe 1:1 ze Skrą Częstochowa i wypadł poza premiowane awansem podium II ligi. Był to dla łodzian dziesiąty z rzędu podział punktów w rozgrywkach ligowych. - W każdym klubie zainteresowanym awansem jest teraz taka sama presja. To, że wypadliśmy poza trójkę może paradoksalnie okazać się dla nas zbawienne, bo teraz to inne drużyny muszą uciekać przed resztą stawki. Tak naprawdę jednak oglądanie się na innych nic nam nie daje. To my musimy zrobić dużo więcej niż dotychczas, by zdobyć dziewięć punktów. Najbliższa okazja już w sobotę w meczu z Ruchem. Skupiamy się na tym, by zrobić te trzy kroki - mówił podczas czwartkowego spotkania z dziennikarzami trener Widzewa Jacek Paszulewicz.
Ruch z pewnością przystąpi do dzisiejszego pojedynku bardzo zmotywowany, bo ciągle ma szanse na utrzymanie się w II lidze. W ubiegłym tygodniu chorzowianie przegrali na własnym stadionie z Elaną Toruń 1:2 i zajmują obecnie przedostatnie miejsce w rozgrywkach. Do bezpiecznej lokaty tracą jednak tylko trzy punkty, więc nic nie jest jeszcze przesądzone. - Widać po piłkarzach dużą mobilizację. Na treningach są bardzo aktywni, chcą ciężko pracować i pod tym względem do zawodników nie można mieć żadnych pretensji - mówił menedżer Ruchu Jan Kocian w wywiadzie do programu meczowego "Widzew gol!", który będzie można kupić u hostess i w oficjalnym sklepie.
Od 1948 r. Widzew i Ruch rozegrały między sobą aż 65 meczów ligowych. Łodzianie wygrali 27 z nich, zremisowali 20, zaś przegrali 18-krotnie. Jesienią czerwono-biało-czerwoni wygrali w Chorzowie 3:1. Już w 3. minucie po podaniu Daniela Mąki wynik otworzył Marek Zuziak. Pięć minut później goście podwyższyli prowadzenie. Mąka świetnie wyłożył piłkę na 16. metr Konradowi Gutowskiemu, a pomocnik Widzewa precyzyjnym uderzeniem po długim rogu pokonał Kamila Lecha. Trzeciego gola dla gości zdobył pod koniec pierwszej połowy Daniel Świderski, który wykorzystał zamieszanie w polu karnym Ruchu po rzucie rożnym i z bliska wpakował piłkę do siatki.
Na stadionie przy al. Piłsudskiego 138 spodziewać się dziś można jednej z najlepszych frekwencji w sezonie, ponieważ zapełnić powinien się również sektor gości. Spotkanie będą mogli obejrzeć bezpłatnie także wszyscy pozostali kibice Widzewa i Ruchu. Zawodnicy z Łodzi postanowili bowiem pokryć koszty transmisji, dzięki czemu wszyscy zainteresowani będą mogli obejrzeć go w paśmie otwartym klubowej telewizji WidzewTV, na jej kanale w serwisie YouTube -> https://www.youtube.com/widzewtv.
Spotkanie poprowadzi Damian Gawęcki z Kielc. Arbiter był sędzią głównym wyjazdowego meczu łodzian z ROW-em 1964 Rybnik, zakończonym wynikiem 2:2.