Global categories
Jacek Magiera przypomina: Ze mną Widzew ostatni raz pokonał Legię
41-letni szkoleniowiec na przedmeczowej konferencji przypomniał czasy, kiedy grał w Widzewie. Była tu runda wiosenna sezonu 1999/2000. – Mam duży sentyment do Widzewa. Spędziłem tu mało czasu, rozegrałem 14 meczów i strzeliłem jedna bramkę Petro Płock, ale dużo się tu nauczyłem. Przyjechałem w wieku 23 lat. Wszedłem do drużyny, która był na dole tabeli, a skończyła na siódmym miejscu – wspomina Magiera. – Mieliśmy dobry zespół z Andrzejem Woźniakiem, Dariuszem Gęsiorem czy Mirkiem Szymkowiakiem. Pamiętam tez świetną atmosferę na trybunach. Kibice zawsze tu fantastycznie dopingowali.
Trener Magiera zauważył, że to z nim w składzie Widzew ostatni raz pokonał Legię Warszawa. Było to w 2000 roku. – To był świetny mecz. Prowadziliśmy 2:0, potem było 2:2 i w końcówce Darek Gęsior strzelił zwycięską bramkę – podkreślał Magiera.
Selekcjoner reprezentacji U20 był już na nowym stadionie Widzewa. Z trybun oglądał spotkanie z rezerwami Legii. - Jestem pod wielkim wrażeniem tego co się dzieje na Widzewie. Obiekt jest chyba trochę za mały, bo sprzedanie 17 tys. karnetów robi wrażenie. Zapraszam łódzkich kibiców, by stworzyli tu taką sama atmosferę, by moi zawodnicy mieli wsparcie zarówno w meczu z Włochami, jak i w kolejnych spotkaniach aż do mundialu – dodał Magiera. – Kibicuję, by Widzew wrócił do ekstraklasy, bo potrzebujemy takiej firmy wśród najlepszych.