Global categories
Jacek Magiera: W Łodzi zawsze była atmosfera, by grać w piłkę
14. edycja turnieju charytatywnego "Gwiazdy na Gwiazdkę" poświęcona była pomocy choremu Olusiowi Szymańskiemu. Dla chłopca udało się zebrać ponad 87 tys. zł. Drużynę Ryba Team w Łowiczu wsparł m.in. były piłkarz Widzewa i trener Legii Warszawa Jacek Magiera. - Jestem w Łowiczu po raz drugi, pierwszy raz brałem udział w turnieju chyba dwanaście lat temu, jeszcze jako zawodnik. Przez ten czas nic nie zmieniło się ani pod względem frekwencji, ani bardzo żywiołowego dopingu oraz hojności kibiców. Turniej turniejem, ale najważniejszy jest jednak jego szczytny cel - mówił WidzewTV Jacek Magiera.
Były obrońca czerwono-biało-czerwonych przyznał, że kibicuje Widzewowi w powrocie do najwyższej klasy rozgrywkowej. - Byłem nawet na meczu Widzewa z rezerwami Legii w kwietniu ubiegłego roku, kiedy łodzianie wygrali u siebie 3:0. Bardzo się cieszę, że Widzew ma piękny stadion, który jest wypełniony kibicami. W Łodzi zawsze była atmosfera do tego, by grać w piłkę. Kibicuję Widzewowi, aby wspinał się coraz wyżej w polskich rozgrywkach, bo Łódź na pewno potrzebuje drużyny w Ekstraklasie i meczów, takich jak Widzew - Legia czy Widzew - Lech Poznań - dodał
Zdaniem Jacka Magiery, dużym atutem Widzewa jest to, że na powrót do Łodzi zdecydował się Franciszek Smuda. - III liga to specyficzny poziom rozgrywek, gdzie nie zawsze dobry zespół potrafi sobie poradzić. Widzew na pewno ma bardzo doświadczonego trenera, który był zarówno selekcjonerem, jak i pracował wiele lat na poziomie Ekstraklasy. Na pewno doskonale wie, jak powinien wyglądać jego zespół - podsumował.