Global categories
Frekwencja na Widzewie ponownie najwyższa w Polsce!
Nawet spotkania Lotto Ekstraklasy nie cieszyły się tak dużym zainteresowaniem jak starcie Widzewa z ROW-em 1964 Rybnik. W Sercu Łodzi pojawiło się bowiem w sobotę 9 marca aż 17 321 osób. Drugim najlepszym pod względem widowni w minionych dniach był mecz Górnika Zabrze z Piastem Gliwice (16 633), a trzecim Pogoni Szczecin z Zagłębiem Lubin (15 319). Poniedziałkową rywalizację Lechii Gdańsk, czyli lidera rozgrywek o mistrzostwo Polski, z Wisłą Płock obejrzało 8769 osób. Pozostałe mecze nie przekroczyły granicy 10 tysięcy kibiców.
Znacznie gorzej prezentują się dane dotyczące frekwencji na niższych szczeblach rozgrywkowych. Sobotni mecz Widzewa z ostatnią drużyną drugiej ligi obejrzało więcej kibiców niż łącznie zgromadziły wszystkie spotkania I ligi (podobnie jak te z II ligi z wyłączeniem meczu w Łodzi). Na dziewięciu stadionach gospodarzy 23. kolejki rozrywek zaplecza ekstraklasy zasiadło razem 14 758 osób (najwięcej w Mielcu - 4 815, najmniej w Bytowie - 381), a na ośmiu w II lidze - 10 936 osób (najwięcej w Chorzowie - 3 844, najmniej w Stargardzie - 164).
Widzew jest też niekwestionowanym liderem jeśli chodzi o zapełnienie stadionu. Podczas meczu z ROW-em zajętych było 96 procent dostępnych z 18 008 znajdujących się na stadionie miejsc. Po 12 meczach domowych obecnych rozgrywek średnia frekwencja w Sercu Łodzi wynosi 16 909 osób, co daje 94 procent zapełnienia w skali całego sezonu. Najwyższą frekwencję Widzew zanotował w meczu ze Skrą Częstochowa (17 754 / 99 proc.), a najniższą w ostatniej kolejce minionego roku, 1 grudnia w rywalizacji ze Stalą Stalowa Wola (15 726 / 87 proc.). Tymczasem już 23 marca do Łodzi przyjedzie Elana Toruń, której kibice przyjaźnią się z fanami Widzewa. Jak przełoży się to na frekwencję na stadionie przy al. Piłsudskiego 138?