Pierwsza kwarta niedzielnego meczu od samego początku do końca była bardzo wyrównana. Oba zespoły, grające o swoje pierwsze zwycięstwo w sezonie, miały problemy ze skutecznością, ale to przyjezdne były ostatecznie górą, wygrywając minimalnie 13:12. W drugiej części wynik długo oscylował wokół remisu, ale w końcówce inicjatywę przejęły łodzianki, które na przerwę schodziły przy pięciopunktowej przewadze. Duża w tym zasługa Amandy Dowe i Klaudii Perisy, ale cały zespół z minuty na minutę funkcjonował coraz lepiej.

W drugiej połowie koszykarki Widzewa już ani na chwilę nie oddały prowadzenia. Przyjezdne próbowały gonić wynik, ale ich zapał skutecznie studziła, również rzutami za trzy punkty, Perisa. Chorwacka skrzydłowa zwłaszcza w trzeciej kwarcie dała popis swoich umiejętności, a łącznie zdobyła tego dnia 23 punkty. Z bardzo dobrej strony pokazały się jednak również jej koleżanki. Warto zaznaczyć, że wszystkie dziewięć zawodniczek, które pojawiły się w niedzielę na parkiecie w barwach Widzewa, skończyły mecz z dorobkiem punktowym.

Gospodynie wygrały ostatecznie pewnie, 81:69, zapisując na swoim koncie premierowe zwycięstwo w sezonie 2018/2019 i opuszczając grono zespołów, które wciąż czekają na swój pierwszy triumf. W następnej kolejce, w sobotę 27 października, łodzianki zagrają na wyjeździe z ostatnim w tabeli Enea AZS-em Poznań. 

Widzew Łódź - TS Ostrovia Ostów Wielkopolski 81:69 (12:13, 23:17, 23:20, 23:19)

Widzew Łódź: Klaudia Perisa (23 punkty), Katarina Vucković (13), Klaudia Gertchen (8), Julia Drop (8), Aleksandra Pawlak (6) oraz Amanda Dowe (15), Elżbieta Paździerska (4), Amina Marković (2), Natalia Gzinka (2).

GALERIA Z MECZU (LINK)