Widzewski listopad rozpoczął się od uruchomienia internetowego sklepu klubu w nowej odsłonie. Pojawił się w nim o wiele szerszy niż dotąd asortyment, liczne promocje i rabaty, a także możliwość wysyłki poza granice Polski. - Będziemy powiększać asortyment sprzedawany przez witrynę, by docelowo był taki sam, jak w sklepie stacjonarnym - mówił Jurand Wawrzonkiewicz, dyrektor sprzedaży Widzewa.

Jeśli chodzi o aspekty sportowe, podopieczni trenera Franciszka Smudy rozegrali w listopadzie trzy mecze ligowe W 15. kolejce kibice łódzkiego klubu musieli przełknąć gorzką pigułkę w postaci porażki 1:2 z ŁKS-em Łomża. Wynik w 28. minucie otworzył Michał Misiak, jeszcze przed przerwą na 2:0 dla gości podwyższył Marcin Świderski, a honorowego gola dla widzewiaków w 90. minucie zdobył Mateusz Ostaszewski. - Ten mecz pokazał nam, nad czym musimy popracować w okresie zimowym i jakie decyzje personalne podjąć. To jest dobry materiał do analizy - mówił po spotkaniu trener Smuda.

Już w kolejny weekend widzewiacy pojechali do Tomaszowa Mazowieckiego, gdzie mierzyli się z trzecią w tabeli Lechią. Spotkanie to nie zawiodło łódzkich kibiców. Już w 12. minucie prowadzenie czerwono-biało-czerwonym dał Mateusz Michalski, który wykorzystał świetne podanie Adama Radwańskiego. I choć przed przerwą gospodarze zdołali wyrównać (Patryka Wolańskiego uderzeniem z dystansu pokonał Jakub Rozwandowicz), to w 57. minucie po pięknej akcji Michała Millera i Daniela Świderskiego ten ostatni z najbliższej odległości umieścił piłkę w siatce. Łodzianie nie oddali już prowadzenia i wywieźli z Tomaszowa komplet punktów.

Niestety rundy jesiennej nie udało się zakończyć zwycięstwem. W ostatniej, 17. kolejce widzewiacy bezbramkowo zremisowali na własnym stadionie z Sokołem Ostróda i w efekcie przerwę zimową spędzają na drugim miejscu w tabeli, z dwoma punktami straty do liderującego Sokoła Aleksandrów Łódzki. Średnia frekwencja na meczach rozgrywanych w Sercu Łodzi wyniosła jesienią 15 991 osób.

Po zakończeniu rundy łodzian czekał jeszcze okres roztrenowania. W tym czasie klub podpisał pierwszy profesjonalny kontrakt z wychowankiem Akademii Widzewa - 15-letnim Jakubem Jasińskim. - Jest to znakomity przykład dla innych młodych chłopców, jaka może być ich ścieżka rozwoju w Widzewie. Wyróżniający się piłkarze będą zapraszani na treningi pierwszego zespołu, a najlepsi mogą liczyć na podpisanie umowy - powiedział Waldemar Krajewski, kierownik klubu.

Warto też przypomnieć, że w listopadzie miasto Łódź złożyło w PZPN-ie dokumenty, w których ubiega się o status gospodarza mistrzostw świata do lat 20 w 2019 r. - turnieju, który miałby uświetnić 100-lecie PZPN-u. Jako ewentualną arenę mistrzostw świata urzędnicy wskazali stadion przy al. Piłsudskiego 138. Bazą treningową mają być obiekty przy ul. Minerskiej, na Łodziance i na al. Unii.

Newsy z listopada:

Gotowi? Czwartek, godz. 19:10. Sklep internetowy start!

Niespodziewana porażka Widzewa - relacja z meczu z ŁKS-em 1926 Łomża

Mundial U20 na stadionie Widzewa?

Hit sezonu dla Widzewa - relacja z meczu Lechią Tomaszów Mazowiecki

Bezbramkowy remis na koniec rundy - relacja z meczu z Sokołem Ostróda

Pierwszy kontrakt podpisany

Rekordowa runda w Sercu Łodzi

Granice nie dla Widzewa

Od Sulejówka do Tomaszowa - podsumowanie wyjazdów jesieni

Damian Radowicz pomoże Akademii Widzewa

Patryk Wolański wspiera akcję "Piłka Nożna Bez Granic"