Podopieczni trenera Enkeleida Dobiego mają za sobą trzy remisy z rzędu. Widzewiacy podzielili się punktami z Górnikiem Łęczna, Miedzią Legnica oraz GKS-em Bełchatów. Już w najbliższą sobotę będą podejmować z kolei Resovię Rzeszów, z którą jeszcze w minionych rozgrywkach mierzyli się na drugoligowych boiskach.

Daniel Tanżyna, który w piątek rano gościł na antenie Widzew.FM, podkreśla, że on i jego koledzy z drużyny cały czas pracują nad konkretnymi rozwiązaniami zarówno w destrukcji, jak i w ofensywie. Pozytywem ostatnich spotkań jest na pewno mniejsza liczba straconych goli. - Dobrze, że mamy kilku zawodników na środek obrony, którzy dysponują naprawdę wysokim poziomem i według mnie grają przynajmniej dobrze. Z każdym z nich znakomicie mi się współpracuje. Gdy wychodzimy na boisko, każdy zawodnik naszego zespołu daje z siebie sto procent. Oczywiście bardzo żałujemy, że swoją obecnością na trybunach nie mogą nam pomóc kibice, ale takie spotkania jak we wtorek muszą kończyć się naszym zwycięstwem - powiedział stoper Widzewa.

Były gracz m.in. GKS-u Tychy rywalizował już kilkukrotnie z Resovią Rzeszów i zwrócił uwagę na kilka ciekawych aspektów związanych ze stylem gry zespołu gości sobotnich zawodów przy al. Piłsudskiego 138. - Resovia stara się grać piłką, mocnym atutem tego zespołu są także stałe fragmenty gry. Wcześniej ich taktyka polegała na kontrach, jednak teraz starają się prowadzić grę. Rzeszowianie z pewnością nie oddadzą nam punktów za darmo, ale my zrobimy wszystko, aby zrehabilitować się za ostatnie mecze, które powinny zakończyć się naszymi zwycięstwami - stwierdził Daniel Tanżyna.

***
Zachęcamy do odsłuchania pełnego zapisu porannej audycji na antenie Widzew.FM, podczas której oprócz Daniela Tanżyny, gościem prowadzących był również Jakub Dyktyński z biura prasowego klubu. Najbliższe powtórki usłyszeć będzie można o 13:00, 16:00 oraz 20:00 za pośrednictwem odtwarzacza na widzew.com i aplikacji mobilnej Widzew Łódź.