Piłkarze czerwono-biało-czerwonych nie zdołali odnieść zwycięstwa w piątym z rzędu meczu na własnym stadionie. - Towarzyszą nam duży niedosyt oraz frustracja. W kolejnym domowym spotkaniu nie możemy wygrać, ponownie musieliśmy gonić wynik. Nie stworzyliśmy sobie zbyt wielu sytuacji. Musimy ciężko pracować, aby w następnym meczu zgarnąć trzy punkty - podkreślił Daniel Tanżyna w rozmowie z WidzewTV.

W 36. minucie spotkania z Elaną 29-letni defensor zdobył swojego premierowego gola w barwach Widzewa. Bramka padła po dośrodkowaniu Michaela Ameyawa. Podstawowy stoper w ekipie Radosława Mroczkowskiego zauważa jednak, że i w tym elemencie gry są pewne rezerwy. - Strzeliliśmy bramkę na 1:1 po stałym fragmencie. To element, przy którym jesteśmy groźni, natomiast nie było ich niestety zbyt wiele. Mamy problemy ze stwarzaniem klarownych sytuacji. Nie możemy się jednak poddawać - zakończył doświadczony zawodnik.