Global categories
Daniel Świderski: Gol w Sercu Łodzi? Coś pięknego!
Daniel Świderski w 85. minucie meczu z Wartą Sieradz najpierw ominął bramkarza rywali Macieja Mielcarza, a następnie pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce, tym samym ustalając wynik meczu na 3:0. - Gol na takim stadionie to coś pięknego, podobnie jak moment, kiedy kilkanaście tysięcy kibiców na trybunach skanduje twoje nazwisko. Właśnie z myślą o takich chwilach podpisywałem w czerwcu kontrakt z Widzewem - mówił tuż po zakończeniu spotkania Daniel Świderski.
Napastnik RTS-u ma nadzieję, że pierwszy gol w czerwono-biało-czerwonych barwach pomoże mu wywalczyć miejsce w wyjściowej jedenastce na kolejne spotkania, a także będzie początkiem jego strzeleckiej serii. - Oczywiście chciałbym zaczynać mecze w pierwszym składzie i zdobywać jak najwięcej bramek, ale najważniejsze jest dobro drużyny. Jeśli trener zdecyduje, że mam wejść na boisko na 20 czy 30 minut, to za każdym razem dam z siebie wszystko. W końcowym rozrachunku liczy się tylko awans - dodał.
Zdaniem Daniela Świderskiego, mecz z Wartą był jak dotąd najlepszym występem Widzewa w rundzie jesiennej. - Po ubiegłotygodniowym spotkaniu ze Świtem, pomimo zdobytych trzech punktów, doskonale zdawaliśmy sobie sprawę, że zwłaszcza pierwsza połowa zbytnio nam nie wyszła. Teraz już od początku staraliśmy się narzucić rywalom swój styl gry. Dobrze, że udało się jeszcze przed przerwą zdobyć pierwszą bramkę, która bardzo ułatwiła nam zadanie. Możemy chwilę pocieszyć się z tego zwycięstwa, ale już w środę czeka nas mecz w Aleksandrowie, w którym również interesują nas tylko trzy punkty - podsumował.