Global categories
Daniel Mąka: Chcemy dobrze zakończyć rok
Łodzianie w sobotę w Pruszkowie mieli swojego okazje do zdobycia bramki, ale ostatecznie przegrali ze Zniczem 0:1. Gospodarze przeprowadzili w 72. minucie decydującą akcję, po której szans bramkarzowi Widzewa nie dał Marcin Bochenek. Przyjezdni nie zdołali już na nią odpowiedzieć.
- Pechowo czy nie, mecz ze Zniczem zakończył się dla nas porażką. Ważne, żebyśmy zrozumieli, co zrobiliśmy źle. Okoliczności czy statystyki nie dadzą nam punktów, nie poprawią nastrojów w drużynie. Przed nami ostatni mecz, musimy dobrze finiszować. Mówi się, że nieważne jak mężczyzna zaczyna, liczy się to, jak kończy. Postaramy się o pozytywne zamknięcie nie tylko rundy, ale też długiego i trudnego roku - podkreślił po sobotnim meczu Daniel Mąka.
Widzewiakom nie udało się wygrać czwartego meczu z rzędu. Mimo to zajmują pierwsze miejsce w tabeli i mogą przerwę zimową spędzić na pozycji lidera II ligi. Zgromadzili dotychczas 38 punktów w 19 meczach. W sobotę 1 grudnia rozegrają ostatnie spotkanie w tym roku, ze Stalą Stalowa Wola, z którą mają rachunki do wyrównania po sierpniowej porażce 0:3.
- Ostatnie wyniki mogą przysłaniać całą wykonaną przez nas, nie tylko w tej rundzie, ale i w całym roku, pracę. To jednak nie koniec. Czeka nas jeszcze jedna kolejka i na tym się skupiamy. Dobrze rozpoczęliśmy rok meczem z Victorią Sulejówek i liczymy, że dobrze go skończymy w starciu ze Stalą - zaznaczył kapitan Widzewa.