Podział punktów w Rybniku nie mógł zadowolić ani sztabu szkoleniowego Widzewa, ani samych piłkarzy, ani kibiców z Łodzi - tym bardziej że widzewiacy jeszcze do 88. minuty prowadzili 2:1. W samej końcówce Patryka Wolańskiego pokonał jednak Krystian Kujawa i dał tym samym swojej drużynie jeden punkt. Paradoksalnie, w obliczu innych wyników 6. kolejki, remis pozwolił łodzianom podskoczyć w tabeli o dwa miejsca - obecnie plasują się w niej na czwartym miejscu, z jedenastoma punktami na koncie, tracąc dwa oczka do liderującej Siarki Tarnobrzeg.

- Nie ma sensu rozpamiętywać środowego spotkania, bo już w sobotę gramy następne. Musimy wygrać z Resovią. Ważne, żebyśmy dobrze się do tego meczu przygotowali i nastawili, by od pierwszej minuty zdecydowanie ruszyć po zwycięstwo - mówił po spotkaniu z ROW-em Dario Kristo, który rozegrał w środę pierwszy mecz ligowy od czerwca. Chorwat znalazł się w szerokiej kadrze na spotkanie z Resovią, podobnie jak Marcin Kozłowski oraz Michael Ameyaw. Do zdrowia wrócił już Marcin Pieńkowski, ale w sobotę młody zawodnik Widzewa usiądzie jeszcze na trybunach, podobnie jak kontuzjowani Damian Paszliński oraz Sebastian Kamiński.

Resovia, podobnie jak Widzew, jest tegorocznym beniaminkiem drugiej ligi. Awans zapewniła sobie najszybciej spośród wszystkich czterech grup trzecioligowych. Jak na razie jednak podopieczni trenera Szymona Grabowskiego nie mogą zaliczyć sezonu do udanych - w dotychczasowych sześciu kolejach zanotowali trzy remisy (1:1 z Gryfem Wejherowo, 2:2 z Górnikiem Łęczna oraz 0:0 z Elaną Toruń) i trzy porażki (1:3 ze Zniczem Pruszków, 1:2 ze Stalą Stalowa Wola, 1:2 z ROW-em). W efekcie, zajmują przedostatnie, siedemnaste miejsce w tabeli. - Wiemy, że Widzew to uznany klub z historią i drużyna, która aspiruje do awansu, do tego dochodzi jeszcze publiczność. Na takie mecze nikogo nie trzeba dodatkowo mobilizować i motywować. Jesteśmy świadomi, do jakiego klubu jedziemy i na jakim stadionie zagramy, więc wypada się tylko cieszyć, że będziemy mieć taką możliwość - powiedział nam w wywiadzie do kolejnego numeru programu meczowego "Widzew gol!" szkoleniowiec Resovii Szymon Grabowski. Program będzie oczywiście do nabycia przed meczem u hostess przed stadionem oraz w oficjalnym sklepie Widzewa zlokalizowanym od strony al. Piłsudskiego.

Mecz poprowadzi Damian Kos z Wejherowa. Transmisję ze spotkania przeprowadzi oczywiście WidzewTV. Początek studia około godziny 18:40. Dostęp do transmisji można uzyskać na stronie -> https://tv.widzew.com/najblizsze-transmisje. Zapraszamy!