Bezbramkowy remis na koniec roku
Ładowanie...

mecze

I Drużyna

I Liga

05 December 2021 16:12

Bezbramkowy remis na koniec roku

Piłkarze Widzewa Łódź w ostatnim meczu w 2021 r. zremisowali z Chrobrym Głogów 0:0. Przerwę zimową spędzą więc na drugim miejscu w tabeli Fortuna 1 Ligi.

Widzewiacy przyjechali do Głogowa osłabieni brakiem Fabio Nunesa, który po meczu z Wisłą Kraków zgłosił sztabowi szkoleniowemu niedyspozycję. W jego miejsce na wahadle wystąpił Dominik Kun, a na środku boiska miał operować Juliusz Letniowski. Dla pomocnika był to pierwszy mecz w wyjściowej jedenastce od spotkania z Koroną Kielce. Względem meczu z Wisłą nastąpiły jeszcze dwie zmiany - Daniel Villanueva wrócił do składu w miejsce Radosława Gołębiowskiego, a Krystian Nowak zastąpił Tomasza Dejewskiego.

Chrobry to w tym sezonie zdecydowanie zespół własnego boiska. Głogowianie przegrali tylko jeden mecz na swoim stadionie i stracili tylko jedną bramkę, a ich wyższość musiały uznać między innymi zespoły Sandecji Nowy Sącz, Arki Gdynia i ŁKS-u. Trener Ivan Djurdjević nie mógł jednak w niedzielę skorzystać z narzekającego na uraz Michała Lebedyńskiego, najskuteczniejszego strzelca drużyny z Dolnego Śląska.

W pierwszych minutach spotkania kibice zebrani na stadionie przy ulicy Rudnowskiej nie zobaczyli zbyt wielu składnych akcji, chociaż delikatną przewagę wypracowali sobie goście. Szczególnie aktywny był Karol Danielak, były piłkarz Chrobrego, który próbował wiązać przeciwników dryblingami i szukał wychodzącego na wolne pole Bartosza Guzdka.

Wraz z mijającym czasem mecz nabierał rumieńców, a obie drużyny szukały swoich szans na zdobycie gola. Najpierw w 14. minucie na strzał zdecydował się Jaka Kolec, ale na jego drodze stanął Dominik Kun, a trzy minuty później na bramkę Jakuba Wrąbla uderzył Dominik Piła, jednak golkiper Widzewa był na posterunku.  Goście odpowiedzieli za sprawą Daniela Villi. W pierwszej groźnej sytuacji Hiszpan podaniem znalazł Bartosza Guzdka, ale strzał Widzewiaka wybronił Rafał Leszczyński. W 20. minucie Villa znalazł się w sytuacji sam na sam, ale zbyt mocno wygonił się do linii końcowej i zamiast uderzyć spróbował dośrodkować, co nie przyniosło efektu w postaci gola.

W 34. minucie na prowadzenie mogli wyjść gospodarze. Michał Ilków-Gołąb dośrodkował w pole karne, a Dominik Piła był bardzo blisko pokonania Wrąbla. Nie minęła minuta, a przed świetną szansą stanął Bartosz Guzdek, który uderzył głową po wrzutce Danielaka, ale Leszczyński końcami palców odbił futbolówkę. Na minutę przed końcem regulaminowego czasu gry okazję do zdobycia gola stworzył sobie Piła. Młodzieżowy reprezentant Polski popędził z indywidualną akcją zakończoną strzałem. Mało brakło, a Chrobry schodziłby do szatni z jednobramkowym prowadzeniem.

Po zmianie stron trener Janusz Niedźwiedź zdecydował się na jedną zmianę - w miejsce Villanuevy na boisku zameldował się Przemysław Kita i to on jako pierwszy zdecydował się na strzał w kierunku bramki Leszczyńskiego, ale piłka została zablokowana przez jednego defensorów Chrobrego. Widzewiacy próbowali szukać celnego dośrodkowania z boku boiska albo uderzenia z dystansu, jednak na przeszkodzie za każdym razem stawali zawodnicy z Głogowa. Gospodarze również kilkukrotnie zapuścili się w pole karne Widzewiaków, ale jedyne zagrożenie stworzyli po przewrotce Bougaidisa z około 25 metrów - piłkę po tym strzale bez problemu chwycił Wrąbel.

W 72. minucie mogło być 1:0 dla głogowian. Z kontrą popędziło trzech zawodników Chrobrego, ale w ostatniej chwili bardzo dobrze zachował się Patryk Stępiński i skończyło się tylko na strachu. Widzewiacy do końca meczu starali się zbudować akcję, która da im gola. Dwukrotnie niecelnie strzelał Kita, a w 82. minucie Dominik Kun świetnie dograł na głowę Pawła Tomczyka, który kilka minut wcześniej zameldował się na boisku, ale napastnikowi zabrakło precyzji i uderzył niecelnie.

Ostatecznie spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem, a łodzianie wróćili do domu z cennym punktem. Widzew Łódź spędzi więc przerwę zimową na drugim miejscu w tabeli Fortuna 1 Ligi.

Chrobry Głogów - Widzew Łódź 0:0

Chrobry: Rafał Leszczyński - Michał Ilków-Gołąb, Michał Michalec, Mavroudis Bougaidis, Marcel Ziemann, Michał Rzuchowski, Jaka Kolenc (67' Robert Mandrysz),  Mateusz Bochnak, Mateusz Machaj (67' Hubert Turski), Dominik Piła (58' Dominik Dziąbek), Dennis Van der Heijden

Widzew: Jakub Wrąbel - Patryk  Stępiński, Krystian Nowak, Daniel Tanżyna, Paweł Zieliński, Juliusz Letniowski (66' Patryk Mucha), Marek Hanousek, Dominik Kun, Karol Danielak (66' Radosław Gołębiowski), David Villanueva (46’ Przemysław Kita, 89' Mateusz Michalski), Bartosz Guzdek (74' Paweł Tomczyk)

Sędzia: Tomasz Marciniak

Żółte kartki: Kolenc (Chrobry), Guzdek, Tanżyna (Widzew)