Global categories
Bezbramkowy remis Widzewa w Rzeszowie
W porównaniu do środowego starcia ze Skrą Częstochowa trener Marcin Kaczmarek zdecydował się na dokonanie jednej zmiany w wyjściowym składzie - Bartłomieja Poczobuta zastąpił Mateusz Możdżeń.
Po raz pierwszy groźnie pod bramką Stali zrobiło się w 6. minucie. Po szybkiej wymianie kilku podań na dośrodkowanie w pole karne zdecydował się Henrik Ojamaa, ale obrońcy gospodarzy uniemożliwili widzewiakom oddanie strzału. W odpowiedzi po wrzutce z prawej strony boiska z około 12. metrów uderzał Wojciech Reiman - na szczęście dla łodzian Daniel Tanżyna zablokował piłkę i skończyło się na rzucie rożnym dla Stali.
W 14. minucie po błędzie w środku pola futbolówkę przejął Reiman i zdecydował się na strzał z dystansu - tym razem dobrze interweniował Wojciech Pawłowski. Kilka chwil później po dobrej akcji prawą stroną boiska i mocnym dośrodkowaniu w ostatniej chwili wbiegającego zawodnika Stali uprzedził Łukasz Kosakiewicz. W 24. minucie to łodzianie wypracowali sobie świetną sytuację. Z piłką ruszył Daniel Tanżyna, podał do Adama Radwańskiego, a ten do Możdżenia, który doskonale wrzucił futbolówkę na głowę Tanżyny - obrońca Widzewa uderzył jednak nad poprzeczką.
W kolejnych minutach gra toczyła się w środku pola, a próby ataków były w porę zatrzymywane przez obrońców obu zespołów. Dopiero w 44. minucie groźną kontrę przeprowadziła Stal - zakończył ją niecelny strzał Wojciecha Reimana. Chwilę później sędzia Marcin Szrek odgwizdał koniec pierwszej połowy.
Po przerwie jako pierwsi zaatakowali łodzianie. W 48. minucie z piłką zabrał się Ojamaa, który dograł na prawą stronę do Kosakiewicza - ten próbował wrzucać wzdłuż linii bramkowej, ale obrońca rywali zablokował dośrodkowanie. W 52. minucie po podaniu Możdżenia w dobrej sytuacji znalazł się Konrad Gutowski, jednak jego strzał był niecelny. W odpowiedzi na uderzenie zdecydował się wprowadzony po przerwie na boisko Wiktor Kłos - po obcierce od jednego z widzewiaków piłka przeleciała nad poprzeczką. W 60. minucie po kolejnym uderzeniu Reimana interweniować musiał Wojciech Pawłowski. Kilka minut później bramkarz Widzewa znów pewnie złapał piłkę po strzale Piotra Głowackiego.
W 78. minucie ponownie było groźnie pod bramką Widzewa. Po szybkiej akcji Stali na uderzenie zdecydował się Damian Michalik, ale nie trafił czysto w piłkę - wybił ją Kosakiewicz. W 81. minucie po zamieszaniu w polu karnym dwukrotnie interweniować musiał Pawłowski. W 84. minucie dobrą okazję mieli widzewiacy. Rzut wolny wykonywał Możdżeń, który miękko wrzucił piłkę w pole karne. Trafiła ona pod nogi Huberta Wołąkiewicza - pierwsze uderzenie obronił Wiktor Kaczorowski, a dobitka przeleciała nad poprzeczką.
W doliczonym czasie gry po dośrodkowaniu Kosakiewicza głową obok słupka uderzał jeszcze Daniel Tanżyna, a kilka chwil później w doskonałej okazji nie trafił Rafał Wolsztyński. Sposobu na defensywę Stali nie udało się jednak znaleźć i spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.
Stal Rzeszów - Widzew Łódź 0:0
Stal: Wiktor Kaczorowski - Robert Trznadel, Damian Kostkowski, Łukasz Góra, Piotr Głowacki, Damian Michalik, Sławomir Szeliga (76' Łukasz Mozler), Marcel Kotwica, Patryk Plewka (46' Wiktor Kłos), Wojciech Reiman, Krystian Pieczara (68' Grzegorz Goncerz).
Widzew: Wojciech Pawłowski - Łukasz Kosakiewicz, Daniel Tanżyna, Hubert Wołąkiewicz, Kornel Kordas, Henrik Ojamaa (83' Łukasz Turzyniecki), Marcel Gąsior, Mateusz Możdżeń, Konrad Gutowski (90' Robert Prochownik), Adam Radwański (70' Rafał Wolsztyński), Marcin Robak.
Sędzia: Marcin Szrek (Kielce)
Kartki: Kłos, Mozler - Radwański, Kosakiewicz