BLK: Nieudana inauguracji w Hali Parkowej - relacja meczu z Energą Toruń
Ładowanie...

Global categories

16 October 2016 19:10

BLK: Nieudana inauguracji w Hali Parkowej - relacja meczu z Energą Toruń

W trzeciej kolejce Basket Ligi Kobiet koszykarki Cosinus Widzewa Łódź po raz pierwszy grały we własnej hali. Łodzianki podejmowały Katarzynki z Torunia i uległy im 52:81.

Łodzianki lekko przestraszone rozpoczęły bój z aspirującą o medale drużyną Energi. Torunianki, w przeciwieństwie do gospodyń, grały bez kompleksów i  po niespełna trzech i pół minuty gry prowadziły 11:2. Gra Widzewa w kolejnych minutach nie poprawiała się, a na trzy minuty przed końcem kwarty, jego strata do Energi wynosiła już czternaście punktów (5:19). Dopiero w końcówce udało się lekko poprawić bilans punktowy, lecz przed drugą kwartą na tablicy świetlnej widniał wynik 10:20. W ekipie przyjezdnych świetne minuty zanotowały Julie McBride oraz Amerykanki Darxia Morris i Kelley Cain. W trójkę zdobyły piętnaście punktów.

W drugiej kwarcie widzewianki ponownie z początku dały lekko odskoczyć rywalkom i ich strata wynosiła już czternaście punktów. Mimo to łodzianki potrafiły „zacisnąć zęby” i sukcesywnie zmniejszać różnicę punktową. Ostatecznie wygrały kwartę 21:20 i przed drugą połową przegrywały 31:40. Najwięcej punktów w łódzkiej ekipie po pierwszych dwudziestu minutach miała na swoim koncie Angela Beadle (10).

Początek trzeciej części gr nie zapowiadał odmiany sytuacji gospodarzy. Po rzutach Morris i Cain torunianki prowadziły już 45:31. Kolejny raz jednak straty zaczęły zmniejszać podopieczne Dariusza Raczyńskiego i po dwóch dobrych akcjach Aleksandry Pawlak przewaga Katarzynek stopniała do dziewięciu oczek. Gdy wydawało się, że wszystko szło w dobrym kierunku, gra widzewianek ponownie się posypała, a na trzy minuty przed końcem kwarty Energa prowadziła 53:38. Czerwono-biało-czerwone ostatecznie skróciły dystans w samej końcówce za sprawą bardzo dobrze grającej Pawlak. „Chuda” po trzech kwartach miała na swoim koncie piętnaście punktów, a Widzew przegrywał 47:56.

Widzewianki mimo chęci i walki nie były w stanie już nic wskórać w ostatniej kwarcie. Torunianki grały pewnie, na luzie i skutecznie punktowały młody zespół z Łodzi. Po czterech i pół minuty prowadziły aż 69:50. Było praktycznie przesądzone, że dwa punkty powędrują do Torunia i tak też się stało. Mecz zakończył się wynikiem 52:81

Cosinus Widzew Łódź – Energa Toruń 52:81 (10:20, 21:20, 16:16, 5:25)

Widzew: Pawlak 15, Beadle 13, Drop 10, Rogers 7, Bujniak 3, Kruszyńska 2, Zapart 2

Energa: Morris 26, Cain 17, Gajda 12, McBride 10, Adamowicz 7, Ivaschanka 5, Szczepanik 4