Global categories
Akademia Widzewa: Starsi rywale trampkarzom niestraszni
Dla zespołu Bartosza Bieleckiego niedzielny mecz z bełchatowianami był pierwszym sparingiem podczas tygodniowego obozu przygotowawczego w Kleszczowie. Łodzianie potrzebowali trochę czasu, żeby dostosować się do gry ze starszym i zdecydowanie silniejszym fizycznie przeciwnikiem, ale w końcu weszli na swój poziom gry, nie dając się zdominować rywalowi. Wszystkie bramki padły przed przerwą, a po stronie Widzewa na listę strzelców wpisali się Szymon Mirowski i Patryk Kowasz.
- W pierwszej połowie, zanim się otrząsnęliśmy, mogliśmy przegrywać nawet 0:3. Rywal dominował nad nami fizycznie, co było szczególnie groźne przy stałych fragmentach gry. Mimo wszystko staraliśmy się realizować nasz plan. Zagraliśmy dobrą pierwszą połowę. W drugiej, gdy na placu pojawiła się nowa jedenastka GKS-u, potrafiliśmy dłużej utrzymać się przy piłce i konstruować akcje z ataku pozycyjnego. W niej mieliśmy również kilka sytuacji, które mogliśmy i powinniśmy zamienić na bramki. Warto pamiętać, że mierzyliśmy się z rywalem, który rok wcześniej rywalizował w CLJ-u 15. Dlatego cieszymy się z kolejnego wartościowego sparingu, który na pewno przyniósł nam indywidualnie i zespołowo wiele nauki i pożytku - wyjaśnił Bielecki.
Najbliższe dni będą dla drużyny bardzo intensywne. W Kleszczowie widzewiacy szlifować formę będą do najbliższej soboty. Tego dnia, już po powrocie do Łodzi, rozegrają kolejny sparing - tym razem z Wartą Poznań, a dzień później udadzą się do Jarocina na mecz kontrolny z Arką Gdynia.
PGE GKS Bełchatów [2003] - Widzew Łódź [2004] 2:2 (2:2)
Bramki dla Widzewa: Szymon Mirowski, Patryk Kowasz.
Skład Widzewa: Marcel Buczkowski, Kamil Jakubowski, Kacper Kotlicki, Dawid Owczarek, Szymon Szymczak "Sieman", Szymon Mirowski, Kamil Zadka, Szymon Szymczak, Filip Zawadzki, Mateusz Ludwig, Mateusz Saganiak oraz Jakub Miziołek, Mateusz Zielecki, Patryk Kowasz.