Global categories
Akademia Widzewa: Heroiczna walka trampkarzy nie wystarczyła
Łodzianom od początku rywalizacji barażowej los nie sprzyjał. W pierwszym meczu już do przerwy przygrywali 0:2, a później z powodu czerwonej kartki stracili podstawowego bramkarza i ostatecznie przegrali 3:5. Rewanż zaczął się jeszcze gorzej, bo rywale prowadzili już 3:0! Ale tym razem widzewiacy nie tylko odrobili całą stratę, ale w samej końcówce wyszli wreszcie na upragnione prowadzenie i wygrali 5:4. W związku z tym, mimo że w trakcie całej barażowej rywalizacji leżeli na deskach kilkukrotnie, do awansu zabrakło im zaledwie jednej bramki.
- Tym razem zawodnicy przegrali awans do Centralnej Ligi Juniorów, ale wygrali coś więcej. Przez 28 lat, które jestem związany z piłką nożną, czegoś takiego nie widziałem. Zespół pokazał niesamowity charakter i wolę walki. Jestem pewien, że gdyby mecz rewanżowy trwał dłużej, kolejna bramka w końcu by padła - podkreślił Damian Radowicz odpowiedzialny za przygotowanie motoryczne między innymi właśnie rocznika 2004 Akademii Widzewa, w którym, co ciekawe, w obecnym sezonie nie odnotowano żadnej kontuzji mięśniowej.
Postawę czerwono-biało-czerwonych docenił trener Delty Warszawa, czyli barażowego rywala Widzewa. Po spotkaniu pojawił się nawet w szatni łodzian, by pogratulować im walki do samego końca i odrobienia aż trzybramkowej straty z początku meczu. Opiekun zespołu, który od dawna nie zaznał goryczy porażki, przyznał przy tym, że w przypadku każdego innego losowania i trafienia na którykolwiek z pozostałych zespołów Widzew na pewno awansowałby do Centralnej Ligi Juniorów, do której jego zdaniem w końcu i tak trafi.
W środę cztery bramki dla łodzian zdobył Damian Związek, ale na pochwały zasłużyła zdecydowanie cała drużyna, która zgodnie z założeniami i filozofią trenera Bartosza Bieleckiego potwierdziła, że ma w sobie widzewskie DNA. Szkoleniowiec nie mógł tego dnia być z zespołem (zastąpił go dyrektor sportowy Akademii Marcin Płuska), ale w trakcie całego sezonu zadbał o to, by jego zawodnicy godnie reprezentowali klub.
- Dobra forma fizyczna to jedno, ale nie byłoby tych wyników, gdyby nie profesjonalizm i pełne zaangażowanie, którego trener Bielecki wymagał od piłkarzy na każdych zajęciach - zdradził Radowicz, zwracając również uwagę na świadomość rodziców piłkarzy. Mają oni istotny wpływ na rozwój sportowy swoich dzieci, nie tylko dzięki wspieraniu ich w treningach, ale również na przykład zwracając uwagę na odpowiednią dietę.
Delta Warszawa - Widzew Łódź 4:5
Bramki dla Widzewa: Związek - 4, Owczarek.
Skład Widzewa: Dominik Kiełbasa - Dawid Owczarek, Szymon Szymczak "Sieman", Cezary Cichal, Mateusz Zielecki, Filip Zawadzki, Szymon Szymczak, Szymon Mirowski, Mateusz Ludwig, Damian Związek, Mateusz Saganiak oraz Kamil Jakubowski, Jakub Miziołek, Kacper Kotlicki, Kamil Zadka, Jakub Krajewski, Patryk Kowasz, Błażej Płaczkowski (bramkarz z rocznika 2005)
Wynik pierwszego meczu: 5:3 dla Delty Warszawa.
Awans do Centralnej Ligi Juniorów U15: Delta Warszawa.