Global categories
Adam Radwański: Ciężko na sercu
Środowe starcie o prymat w Łodzi po raz 25. zakończyło się podziałem punktów. Gospodarze, którzy przystępowali do tego spotkania z kompletem zwycięstw w rundzie wiosennej na własnym boisku, liczyli na zdecydowanie więcej. - Ciężko na sercu. Zrobiliśmy w wszystko, żeby wygrać ten mecz. Mieliśmy też swoje sytuacje bramkowe. Ja miałem sytuacje z przedpola, niestety moje uderzenie trafiło w słupek bramki. Przeważaliśmy, utrzymaliśmy się przy piłce i dawaliśmy z siebie wszystko. Niestety, to nie wystarczyło. Ten remis daje nam niewiele, ale będziemy walczyć - zapowiedział Adam Radwański.
Pomocnik Widzewa Łódź przyznał, że tego dnia gospodarzom zabrakło przede wszystkim szczęścia. Nie bez znaczenia była też presja związana z rangą i historią derbów. - Trochę nam ta cała otoczka pojedynku derbowego i historii derbów Łodzi zasiadła w głowie. To mogło odegrać też swoją rolę. Myślę, że w rezultacie zdecydował jednak przede wszystkim brak szczęścia. Najlepiej obrazuje to moje uderzenie. Ciężko powiedzieć cokolwiek więcej - mówił po meczu Radwański.