Global categories
63. urodziny legendarnego bramkarza
- Będę chciał strzelić pierwszą bramkę na nowym stadionie, z rzutu karnego. Ustawię Józka Młynarczyka na bramce i będę strzelał do skutku - powiedział w niedzielnej "Lidze+ Extra" legendarny piłkarz Widzewa, a obecnie prezes PZPN, Zbigniew Boniek. Nazwisko Józefa Młynarczyka przywołał nieprzypadkowo - nie ma lepszego kandydata do obrony strzału "Zibiego" nie tylko w Widzewie, ale i w całej polskiej piłce, której Młynarczyk został wybrany najlepszym bramkarzem wszech czasów.
Tytuł najlepszego polskiego golkipera w historii to nie jest w tym wypadku żadna niespodzianka. Józef Młynarczyk w Widzewie został dwukrotnie mistrzem Polski i doszedł do półfinału Pucharu Europy Mistrzów Krajowych, czyli ówczesnego odpowiednika Ligi Mistrzów. Co nie udało się do końca w klubie z Łodzi, zostało osiągnięte kilka lat później w FC Porto, do którego trafił z francuskiej Bastii. W stolicy Portugalii do dwukrotnego mistrzostwa i pucharu kraju z Półwyspu Iberyjskiego dołożył najcennejsze klubowe trofeum, czyli właśnie Puchar Mistrzów w roku 1987 - jako drugi Polak w historii po Zbigniewie Bońku.
Do Widzewa został sprowadzony z Odry Opole, a po zakończeniu kariery pracował przy alei Piłsudskiego w roli trenera bramkarzy. To dzięki jego wspaniałym interwencjom podczas serii rzutów karnych w Turynie czerwono-biało-czerwoni wyeliminowali słynny Juventus.
Swoją bogatą karierę znany ze wspaniałych parad i słynnych dalekich wyrzutów z autu bramkarz uświetnił fenomenalnymi występami w reprezentacji Polski. To także dzięki kunsztowi bramkarskiemu Młynarczyka w 1982 roku zdobyliśmy trzecie miejsce na Mistrzostwach Świata w Hiszpanii. W sumie pochodzący z Nowej Soli golkiper rozegrał w kadrze 42 mecze, w tym dziewięciokrotnie z opaską kapitańską na ramieniu. Legedarnemu bramkarzowi życzymy wszystkiego najlepszego!
fot. Karol Grzegorek