Szkoleniowiec pytany był o wypracowaną w ostatnim czasie serię. - Piłka nożna należy do zawodników. To oni podejmują decyzje na murawie i muszą to robić w kluczowych momentach. Moją rolą jest pomóc nabrać im pewności siebie, żeby te wybory były lepsze - odpowiedział.

W sobotę zadanie z pewnością nie będzie łatwe. - Zagłębie jest bardzo dobrym zespołem, a szczególnie u siebie. Czeka nas trudne wyzwanie, bo gospodarze będą chcieli zrewanżować się na niedawną przegraną w Łodzi. Jesteśmy w dobrym okresie, Zagłębie również, a obie drużyny nie mogą wygrać. Myślę, że remis jest jutro mało prawdopodobny - stwierdził opiekun łodzian.

Za formą drużyny w końcu przyszły wyniki. - Piłka nożna zawsze oddaje to, co zabiera. Ważne jest, żeby w trudnych momentach trzymać się razem i tworzyć drużynę. Chcemy być jak rodzina, rozwijać się i utrzymać dobre nastroje po ostatnim meczu - usłyszeliśmy.

Jedno z pytań dotyczyło także zmiany ustawienia na 4-4-2. - Dzięki temu w końcu udało nam się osiągnąć odpowiedni balans. Możemy przejmować inicjatywę w środku pola, w czym pomaga nam choćby obecność Bartka Pawłowskiego, który wypełnia zadania w obronie i ataku. Możemy korzystać z jego doświadczenia, ponieważ dobrze czyta przestrzeń i wie, kiedy pójść wyżej, a kiedy niżej. W ofensywie ma natomiast sporo wolności i na dziś nam tego potrzeba - podsumował Igor Jovićević.

Jako drugi głos zabrał Bartłomiej Pawłowski, który wrócił do podstawowego składu. - Początek sezonu nie był łatwy. Po kontuzji czułem, że moje zadania zostaną zmienione na inne na boisku. Z wiekiem wymagania od doświadczonych zawodników są inne. Czekałem na chwilę, w której wskoczę do składu. Odkąd przyszedł nowy trener, znalazła się nowa przestrzeń do wykorzystania moich umiejętności i cieszę się, że wróciłem. Daje to w ostatnim czasie korzyści zespołowi - podkreślił.

- Atmosferę buduje się wynikami. Kiedy graliśmy mecz w Gliwicach i strzeliliśmy gola, to widziałem, jak duży ciężar spadł z serc wszystkich zawodników. Teraz jest mniej stresu. Musimy to kontynuować i budować, aby zakończyć rok zwycięstwem - dodał kapitan Widzewa.

Obejrzyj pełen zapis briefingu na kanale WidzewTV: