Andrejs Ciganiks
I Drużyna
Andrejs Ciganiks na dłużej w Widzewie!
Łotewski piłkarz dołączył do drużyny czerwono-biało-czerwonych na początku ubiegłego roku, przed rundą wiosenną. Do Widzewa przyszedł ze słowackiego klubu DAC 1904 Dunajska Streda, a na koncie miał wtedy między innymi 39 występów w reprezentacji swojego kraju.
Jak Widzewiak również regualarnie otrzymywał powołania do kadry narodowej i grał w meczach łotewskiej reprezentacji w ramach eliminacji do Mistrzostw Europy oraz w spotkaniach towarzyskich, w tym w starciu z Polską, które rozegrano w listopadzie ubiegłego roku na Stadionie Narodowym.
W widzewskich barwach Łotysz zadebiutował pod koniec stycznia ubiegłego roku, w ligowym meczu z Pogonią Szczecin w Łodzi (3:3). W tym spotkaniu był rezerwowym, ale w następnych kolejkach wychodził na boisko przeważnie w pierwszym składzie. Swoją pierwszą rundę w Widzewie zakończył z bilansem piętnastu gier i jednego gola, którego strzelił drużynie Górnika Zabrze.
Nowy sezon Ciganiks zaczął jako zawodnik rezerwowy, ale już w premierowej kolejce PKO BP Ekstraklasy wchodząc z ławki zdobył bramkę w starciu z Puszczą Niepołomice. Kolejne trafienie zaliczył w pucharowym meczu z Concordią Elbląg, za to w ligowym ze Stalą Mielec strzelił zwycięskiego, a przy tym efektownego gola, uderzając z dystansu spoza pola karnego. To była jedna z najładniejszych bramek jesieni na polskich boiskach, która została też wybrana Bramką Rundy w plebiscycie organizowanym przez firmę NIJWA.
Jesienią obecnego sezonu Andrejs Ciganiks wystąpił łącznie w siedemnastu meczach PKO BP Ekstraklasy oraz dwóch Fortuna Pucharu Polski. Strzelił w nich trzy gole i zaliczył dwie asysty. Ten obunożny zawodnik grający głównie na pozycji lewego obrońcy, mający jednak również predyspozycje ofensywne, nadal będzie reprezentował barwy Widzewa Łódź, z którym przedłużył kontrakt do czerwca 2026 roku.
- Andrejs był wyskautowany i pozyskany jako zawodnik, który ma podnieść poziom oraz rywalizację w drużynie stawiającej pierwsze kroki na ekstraklasowych boiskach. Z zadania się wywiązał i po czasie stał się piłkarzem, który dobrze przeszedł aklimatyzację, a obecnie reprezentuje wymagany przez nas poziom sportowy i mentalny. Uważamy, że Andrejs może być zawodnikiem, na którym można budować kręgosłup drużyny - powiedział Tomasz Wichniarek, dyrektor sportowy Widzewa Łódź.
- Jestem bardzo szczęśliwy, że zostaję w Widzewie na kilka kolejnych lat. Od samego początku czułem się tu dobrze, ale z czasem, przy wsparciu kibiców i pod wpływem wielu rzeczy, które działy się również poza boiskiem, zacząłem odczuwać w głębi serca, że to moje miejsce. To nie była trudna decyzja, żeby znaleźć rozwiązanie tej sytuacji i złożyć podpis pod kontraktem - podsumował Andrejs Ciganiks.